niedziela, 4 lutego 2018

Nowenna do św. Walentego


Cześć Ci Walenty kapłanie oddaję,

za łaski i pociechy, których doznaję.
Bądź uwielbiony, dzięki Ci ponawiam,
Ciebie pozdrawiam.
Ty w smutku cieszysz, Ty duszę wątpiącą,
pociechą wspierasz, już upadającą.
Z grzechu ratujesz i bronisz od tyrańskich
sideł szatańskich.
Bogu w osobach trzech niepojętemu,
Ojcu, Synowi, Duchowi Świętemu,
niech będzie chwała, przez Twoje zasługi,
w wieczności długiej.



DZIEŃ PIERWSZY


O Święty Walenty! Ufni w Twą wielką pomoc, łaskę i zasługi, jakie masz u Boga i litość, jaką proszącym Cię okazujesz, uciekamy się do Ciebie z prośbami naszymi. Wysłuchaj pokorne błagania nasze, które do Ciebie zanosimy. Bądź naszym orędownikiem u Boga, Pana Zastępów, aby nas raczył mieć w Swojej opiece i zachował od chorób. głodu, ognia i wojny, oraz wszelakich nieszczęść. Spraw, aby ludzkość poznała i święciła Imię Pańskie i żyła w zgodzie, miłości i wzajemnie krzywd sobie nie wyrządzała.
O święty Kapłanie Chrystusowy! Ty, który jako świeca świecisz w kościele Bożym, uproś nam dar światłości wiary żywej, miłości Boga i bliźniego, jaką pałało serce Twoje, za życia tu na ziemi. Niech czystym sercem kochamy Boga, niech po Bogu kochamy bliźnich naszych, miłością prawdziwie chrześcijańską, która jest jedyną i najpewniejszą podstawą pokoju na świecie. Niech się stanie, że świat cały będzie jedną rodziną, w której królem i Panem dusz i serc ludzkich, będzie jedynie Bóg, Ojciec nasz najdobrotliwszy, Stwórca nieba i ziemi.
Spojrzyj, o święty Patronie nasz Walenty, na nędzę i potrzeby nasze. Przedstaw Jezusowi, którego tak bardzo kochałeś, iż życie za niego z ochotą poświęciłeś, moją gorącą prośbę i wysłuchaj mnie w potrzebach moich, które ci szczególnie z całą ufnością powierzam którego chwale cieszysz się palmą zwycięstwa na wieki. On nie odmówi Twemu wstawieniu się i prośbie i ześle mi pociechę, o którą za przyczyną Twoją proszę. Amen..

DZIEŃ DRUGI
Święty Walenty, proszę Cię serdecznie, uproś u Boga wszelkiemu ludowi chrześcijańskiemu, zjednoczonemu w Kościele Chrystusowym z namiestnikiem Jego Papieżem, jako głową widzialną, głęboką wiarę i miłość Chrystusową. Niech wpatrzeni w mężne i heroiczne wyznanie wiary, Jezusa Chrystusa przez Ciebie, nie ulegamy w chwili pokusy, a nastawione na nas sidła szatańskie – w celu niewiary i zwątpienia, za Twoim przykładem i pomocą z góry skruszymy i odrzucimy. Niech dla wiary świętej, gotowi będziemy poświęcić wszelakie dobro ziemskie i życie nasze, tak, jak Ty chętnie to uczyniłeś. Wielki pogromco ducha złego, broń nas od pokus jego, od grzechu śmiertelnego, który wiarę i duszę zabija, utratę łaski Bożej i zbawienia wiecznego sprowadza. Broń nas nie tylko od grzechu śmiertelnego, ale zachowaj od nagłej i niespodziewanej śmierci, abyśmy nie przygotowani nie stanęli na sądzie sprawiedliwego Boga. Spraw, byśmy Jezusa w sercu naszym zawsze nosili i z nim w łasce Jego szczęśliwie umierali. Niech z Tobą, drogi nasz Patronie, wespół oglądamy i wychwalamy Boga naszego w chwale niebieskiej.
W drugim dniu nowenny ponawiam o święty Opiekunie intencję moją i błagam, przedstaw Jezusowi mą prośbę, którą do Ciebie w Imię Jego zanoszę. Ufając w Twą pomoc, wysławiamy Boga w Trójcy św. Jedynego, Ojca, Syna i Ducha Św., któremu niech będzie chwała na wieki. Amen.

DZIEŃ TRZECI

Święty Walenty, wielki lekarzu chorych, któryś ratunku potrzebujących, za życia swego modlitwą, pełen łaski Bożej, od przeróżnych cierpień uwalniał, a córce Asteriusza w imieniu Jezusowym wzrok przywrócił i przez to cały dom jego światłość wiary Chrystusowej poznał i potem grono męczenników świętych powiększył; wspieraj nas prosimy Cię, przemożny nasz Patronie pomocą Twoją, abyśmy w ciemności grzechowe nigdy nie popadli, i strzegli się wszelkiej zarazy zepsutego świata, którą wszelkim złem zatruwa dusze ludzkie. Bądź naszą obroną, o lekarzu cudowny, w potrzebach ziemskich, gdy nas choroby i wszelkie plagi nawiedzają, które Bóg na nas zsyła. Bądź naszym Orędownikiem – w takich chwilach; niech doznamy mocnej Twej opieki. Tyś cierpiał katusze męczeńskie dla Jezusa i Jego chwały, On na pewno Cię wysłucha, gdy się za nami wstawisz.
Pełen ufności w Twe przemożne orędownictwo u Jezusa – ponawiam moją gorącą prośbę do Ciebie w intencji mojej. Wiem, że za Twą przyczyną ona będzie wysłuchana. Jednakże gdyby wola Boga Wszechmogącego, co innego mi przeznaczyła i Opatrzność Jego, w mej intencji inaczej pokierowała, chętnie to przyjmę i woli Jego się poddam najzupełniej.
Opieki Twej i pomocy i w tym razie wzywać nie przestanę, wiedząc, że chociaż by mi jeszcze więcej cierpieć przyszło, czeka mnie za to nagroda, jeśli nie tu na ziemi, to tak jak Ciebie w chwale Ojca niebieskiego, w krainie Jego wiecznej radości i szczęścia na wieki. Amen

DZIEŃ CZWARTY
Święty Walenty, pocieszycielu strapionych i cierpiących, we wszystkich potrzebach naszych bądź nam obroną, nadzieją i pociechą. Gdy Bóg nas doświadcza i zsyła na nas utrapienia, choroby, nędzę i inne krzyże, Ty bądź naszym orędownikiem w sprawach naszych. W chwilach smutnych, wstawiaj się za nami u Tronu Majestatu Króla i Pana wszechświata i niebieskich zastępów Boga w Trójcy św. jedynego, o pomoc nam tak bardzo potrzebną. Wśród okropnych katuszy, jakie zniosłeś, okazałeś Jezusowi największą miłość i wiarę swym męstwem i dlatego ten Jezus ukochany, ześle nam pomoc Swą, za Twą przyczyną oraz wzmocni w nas wiarę i ufność, że wśród trosk i utrapień nie upadniemy. Wierzymy mocno, że Bóg, który Cię do tak wielkiej godności w Swej chwale niebieskiej powołał i koroną męczeńską skronie Twe uwieńczył, nie odrzuci próśb naszych i wysłucha nas, gdy Ty, o Święty, się za nami wstawisz.
Bądź naszym orędownikiem. opiekunem i pocieszycielem nieustannym, i wejrzyj litościwie, gdy serce proszące do Ciebie wznosimy. Pełni ufności w pomoc Twą, gorąco Boga wychwalamy za to, że nam tak wielkich orędowników, w potrzebach naszych, w Świętych Swych daje.
W znanej Ci święty Męczenniku intencji mojej, wysłuchaj mnie niegodnego i uproś mi u Boga otrzymanie łaski, o którą przez Ciebie, z głęboką wiarą i ufnością proszę. Żałuję szczerze za wszystkie grzechy i winy moje, w życiu mym popełnione i pragnę, aby prośba moja z serca czystego wypływała i niczym nie skalana, przez Ciebie Jezusowi poleconą była. Pragnę, aby przez łaskę uproszoną, chwała Boża się pomnożyła i cześć Twoja się powiększyła. Amen.
DZIEŃ PIĄTY
W piątym dniu nowenny polecamy Twej szczególnej opiece, święty Kapłanie i Męczenniku, wszystkich pomocy twej wzywających i potrzebujących, a szczególnie wielkie choroby cierpiących, ślepych, sieroty i wszystkich opuszczonych, którzy pomocy Twej wyglądają. Ty żyjąc na ziemi, za pomocą Bożą przywracałeś wzrok i zdrowie cierpiącym, niosłeś pomoc wszystkim potrzebującym, nie tylko dla duszy, ale i ciała. Będąc w chwale Boga Ojca w niebie nie opuszczasz nikogo, kto z sercem skruszonym do Ciebie się udaje. Pociesz wszystkich, którzy ciebie o przyczynę proszą – w ciężkich chorobach swych; podaj rękę opuszczonym i sierotom. Zwróć łaskawie Swe miłosierne oczy na prośby i potrzeby ludzkie, niech wszyscy ulgi za Twym wstawiennictwem u Boga doznają. Miej w szczególnej swej opiece kraj nasz ukochany, niech Bóg nie zsyła na nas plag, na które przez grzechy nasze i życie oddalone od Boga zasłużyliśmy. W Twe ręce wszystkie nasze sprawy, dotyczące zbawienia dusz naszych oddajemy i zarazem wszystkie ziemskie nasze potrzeby. Będąc w opiece Twej i za twym orędownictwem pewni będziemy, że nas złego nic nie spotka.
Wysłuchaj nas święty męczenniku, którzy ufność naszą w Tobie tak szczerze złożyliśmy. Wyproś nam te łaski. których potrzebujemy i za Twym wstawiennictwem otrzymać pragniemy. Jezus, który Ci dał męstwo do zdobycia korony męczeńskiej i jako kwiat woniejący w gronie świętych Cię umieścił, nie odmówi nam za Twą przyczyną pomocy i pociechy.
Święty Walenty, wysłuchaj moją gorącą prośbę, w znanej Ci intencji mojej, tobie ofiarowanej. Mam wielką ufność w Tobie i wierzę, że Ty ją Jezusowi przedstawisz, a On dla zasług Twoich, jakie sobie przez śmierć męczeńską zjednałeś, nie wzgardzi mą prośbą, lecz ją i pocieszenie mi ześle.
Święty Walenty, błagam Cię przez wszystkie zasługi Jezusa Chrystusa i Twoje, zmiłuj się nade mną. Amen.

DZIEŃ SZÓSTY
W dniu szóstym nowenny, polecamy Ci św. Walenty wszystkie nasze prace, sprawy i obowiązki stanu swego, pod Twoją szczególną opiekę.
Ty żyjąc na ziemi, pracowałeś gorliwie jako kapłan, dla dusz zbawienia, a świecąc przykładem jak obowiązki swe spełniać trzeba, nie lękałeś się prześladowań. Byłeś niestrudzonym i odważnym bojownikiem Chrystusa, aż do śmierci męczeńskiej.
Celem Twego trudu i poświęcenia był Bóg i Jego chwała tu na ziemi, rozszerzenie wiary i poznanie Boga przez pogan. Służyłeś wszystkim dobrym przykładem, byłeś Ojcem i Opiekunem ubogich i sierot. Spraw, byśmy zapatrzeni w Twą świętą postać, naśladowali Cię, w spełnianiu obowiązków i serc naszych nie zatwardzali na dolę bliźniego.
Gdy pomimo sumiennego ich spełnienia i okazanego serca bliźniemu, spotka nas gorycz, zawód i utrapienie, spowodowane niewdzięcznością, uproś nam cierpliwość i wytrwałość, byśmy nie szemrali, lecz wpatrzeni w Ciebie, naśladowali Cię w znoszeniu wszelakiego utrapienia.
Nagrody za Twe trudy i prace nie otrzymałeś tu na ziemi, gdyż pracowałeś dla wyższego celu, dla Jezusa, Boga, za co Ci zgotował nagrodę w Swym królestwie niebieskim i radość obfitą, w świętych męczenników gronie. Niech i naszym celem także będzie Bóg i wszystko co uczynimy niech będzie dla Jego chwały poświęcone.
Niech za przykładem Twoim znosimy cierpliwie wszelakie dolegliwości ziemskie, a Bóg dobrotliwy ześle nam za Twą przyczyną pociechę i nagrodę. Jeżeli zaś wola jego postanowiła i przewidziała, że nie tu na ziemi, lecz w krainie niebieskiej, nagrodę otrzymać mamy, to chętnie się woli Jego poddajemy. Wyjednaj nam wtenczas ulgę w boleściach i wytrwałość do cierpliwego poddania się woli Bożej.
Święty Walenty, w intencji Ci ofiarowanej, proszę Cię w dzisiejszym dniu nowenny serdecznie. Wysłuchaj mnie i wyjednaj łaskę, o którą z całą serca mego ufnością błagać Cię nie przestanę, pełen wiary i nadziei, że Bóg za Twą przyczyną i przez zasługi Jezusa Syna Swego, któremu wiernie służyłeś, mnie wysłucha. Amen.

DZIEŃ SIÓDMY
W siódmym dniu nowenny polecamy Ci św. Walenty szczególnej opiece ciężko chorych, umierających i ich śmierć szczęśliwą. Ulituj się nad cierpiącymi, którzy pełni ufności i nadziei o pomoc i ulgę do Ciebie wzdychają. Wielka Twa moc i wielkie Twe zasługi są u Boga, skoro sam Bóg w Kościele swym świętym Ciebie za patrona na pociechę cierpiącym podaje.
Jak wiele łask spłynęło już na ziemię za Twą przyczyną i jak wiele uzdrowień proszącym Cię wyjednałeś! Słusznie więc w pieśni, którą ku czci Twej śpiewamy, powiedziane jest, że „komu życia świeca dogoruje, niech Ci z ufnością, siebie ofiaruje. Wtenczas usta pić muszą śmierci mroki i zajaśnieją rozkoszne widoki”. I my więc skruszeni, w pokorze i ufności, ofiarujemy Ci chorobę złożonych, w ciężkiej niemocy będących (lub chorego, za którego się modlisz) w opiekę, prosząc o uzdrowienie dla nich (niego lub niej) pewni, że Jezus przez Ciebie nas wysłucha i pocieszenie ześle. Jeśli zaś Bóg w nieograniczonej mądrości Swej, przeznacza już kres życia tym, za których się modlimy, to i w tym razie polecamy Ci o Święty, ten kres żywota pod opiekę, by był spokojny i szczęśliwy, w łasce i pojednaniu z Bogiem.
Niech wszyscy, którzy jeszcze dziś umrzeć mają, wszyscy zatwardziali grzesznicy, w ostatniej chwili życia swego ukorzą się przed Bogiem i w żalu za występki swe, w łasce Bożej zejdą z tego świata. Módl się za nimi o Święty i wielki cudotwórco, aby dusze te biedne potępione nie były. Niech śmierć Twa męczeńska, którą poniosłeś dla zjednania dusz Jezusowi, wyjedna chorym, umierającym pojednanie z Bogiem i szczęśliwe przejście do wieczności. Nam zaś żyjącym uproś, gdy nadejdzie ta chwila, szczęśliwe w łasce Bożej skonanie i oglądanie Boga i radości Jego, wspólnie z Tobą w niebie.
Święty Walenty, opiece Twej Polecam nieprzerwanie prośbę moją. Nie opuszczaj mnie, lecz wysłuchaj pokornie proszącego. Amen.

DZIEŃ ÓSMY
W dniu ósmym nowenny, polecamy Ci święty Walenty wszystkie nasze prośby we wszystkich potrzebach ziemskich oraz wszystkie sprawy dotyczące zbawienia dusz naszych, otrzymanie uczestnictwa w chwale niebieskiej i cieszenia się widzeniem Boga i posiadaniem Go na wieki wraz z Tobą i wszystkimi Świętymi.
Wielki Orędowniku nasz u Boga, wejrzyj na nas błagających Cię i wyjednaj łaski, o które w tej nowennie Cię prosimy. Miej nas zawsze, każdego czasu, we wszystkich potrzebach naszych w Swej opiece.
Ciebie obieramy sobie za patrona i opiekuna rodzin naszych. Uproś nam zdrowie i błogosławieństwo Boże, niech pod Twą opieką będąc, wypełniamy gorliwie wszelkie nasze obowiązki dla dobra i zbawienia dusz naszych oraz szczęścia doczesnego. W czasie, gdy Bóg nas krzyżami doświadczać będzie, dodaj nam męstwa, do cierpliwego ich znoszenia i pogodzenia się z wolą Bożą, jako zadatku zbawienia naszego.
Niech za Twą przyczyną będzie przy zgonie naszym Jezus, a na Imię Jego niech pierzchną moce szatańskie, które nas wtenczas dręczyć będą.
Uproś nam w ostatniej chwili życia naszego zwycięstwo, a po jego ostatnim tchnieniu, przedstaw dusze nasze Jezusowi, by je czyste wziął w wieczne posiadanie. O jakaż wtenczas, będzie radość i wesele, niczym nie zmącone z widzenia Boga, w chwale i szczęśliwości wiekuistej.
Święty Walenty, Tobie powierzam intencję moją, będąc przekonany, że jeżeli prośba moja nie będzie się woli Bożej sprzeciwiała, będzie na pewno za Twą przyczyną wysłuchana. W Twe ręce i pod Twoją opiekę oddaję sprawę zbawienia mego, życia i śmierci mojej, abym po szczęśliwym przejściu do wieczności mógł otrzymać nagrodę wieczną w niebie i radować się z Tobą posiadaniem Boga na wieki. Amen.

DZIEŃ DZIEWIĄTY
W ostatnim dniu nowenny ofiarujemy Ci święty Walenty całą nowennę odprawianą, czyli nasze modlitwy i westchnienia, składając je u stóp Twoich. Przyjmij je, jako pochodzące z wdzięcznie miłujących Cię serc czcicieli Twoich. Zwróć Swe miłosierne oczy na wszystkie błagania nasze w tej nowennie Ci przedłożone – wysłuchaj nas i przedstaw Jezusowi Panu, który dla wielkich zasług męczeństwa Twego i Twej miłości ku niemu, pośrednictwo Twe w prośbach naszych mile przyjmie.
Uproś nam dobre i cnotliwe życie, bądź Ojcem i opiekunem naszym, zawsze we wszystkich potrzebach. Niech po bogobojnym dokończeniu żywota ziemskiego, otrzymamy za Twą przyczyną od Jezusa nagrodę niebieską, tak jak Ty ją Rycerzu Chrystusowy otrzymałeś. Niech nie zabraknie nikogo z Twych czcicieli, w chwale niebieskiej u Jezusa na wieki.
Na zakończenie nowenny, proszę Cię o św. Walenty, mój Opiekunie, po szczerym złożeniu Ci w ciągu jej trwania mojej prośby i nadziei wysłuchania, o opiekę nadal w życiu moim. Bądź mi Patronem nieustannym i nie opuszczaj mnie nigdy, aż do śmierci. W Twej łasce będąc niech dojdę szczęśliwie do niebios bram, do radości wiekuistej. Amen.
Po ofiarowaniu Ci święty kapłanie i męczenniku, wszystkich naszych próśb i oddaniu się pod Twą szczególną opiekę, prosimy Cię jeszcze o wyproszenie ulgi i zmiłowania Bożego, duszom w czyśćcu cierpiącym. Niech męki, które poniosłeś i krew Twa przelana dla Jezusa, dla Jego chwały i pozyskania Mu zbawienia dusz, wzruszy Serce Jego Boskie i skróci męki duszom cierpiącym. Wstaw się za nimi, aby odkupienie świata dokonane przez Jezusa, otwarło jak najwcześniej niebios podwoje duszom czyśćcowym. Niech jak najprędzej ujrzą światłość wiekuistą i cieszą się i weselą w niebie pospołu z Tobą i wszystkimi Świętymi na wieki. Amen.



piątek, 2 lutego 2018

Nowenna do Matki Bożej z Lourdes w intencji chorych


NOWENNA PRZED ŚWIĘTEM NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY
Z LOURDES I ŚWIATOWYM DNIEM CHOREGO
(codziennie można dodać własną intencję)

Dzień pierwszy nowenny 2 lutego

„Miłość do cierpiących jest znakiem i miarą poziomu cywilizacji i rozwoju narodu” (Jan Paweł II).
O Pani nasza z Lourdes, która wzywana jesteś z wielką ufnością jako pośredniczka łask i miłosierdzia, uproś nam łaski, których potrzebujemy dla naszego uzdrowienia duchowego i fizycznego.

Każdego dnia nowenny:

Miłosierny Boże, przyjdź z pomocą naszej słabości i spraw, abyśmy za wstawiennictwem Niepokalanej Rodzicielki Twojego Syna, której pamiątkę obchodzimy, dźwignęli się z naszych grzechów do nowego życia. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
Boże, otacza mnie świat pełen egoizmu, pychy, indywidualizmu, obojętności. Trudno odnaleźć miłość, tę prawdziwą – Twoją. Ważniejsze staje się  „mieć” niż „być”. Pragnę dziś wołać, bym potrafił zmieniać ten świat swoim świadectwem życia, bym niósł swoją postawą orędzie ratunku, uzdrowienia dla świata, bym był znakiem Twojej miłości.

Maryjo, matko Boga i ludzi, módl się za nami.
Święta Bernadetto, módl się za nami.
Ojcze nasz..., Zdrowaś Maryjo..., Chwała Ojcu... 


Modlitwa za chorych 

Boże, Twój Syn dźwigał nasze boleści
i objawił nam wartość tajemnicy cierpienia,
wysłuchaj nasze prośby zanoszone za chorych
i spraw, aby pamiętali, że należą do tych,
którym Ewangelia obiecuje pociechę,
i aby czuli się zjednoczeni z Chrystusem cierpiącym
za zbawienie świata.
Przez Chrystusa Pana naszego.
Amen.

Dzień drugi nowenny 3 lutego

„Wielu braci i sióstr wciąż jeszcze nie otrzymuje niezbędnej pomocy lekarskiej. Jest to wielka niesprawiedliwość, która przynagla do niezwłocznego działania wszystkich, a zwłaszcza tych, na których spoczywa wielka odpowiedzialność w sferze polityki i gospodarki” (Jan Paweł II).
O Pani nasza z Lourdes, której potęga jest tak wielka w Niebie, że Twoje prośby nigdy nie zostają odrzucone, Ty, która bogata jesteś w miłosierdzie i moc. Uproś nam u Syna swego łaski, o które z ufnością prosimy.

Boże, doświadczam wielkiego bólu, kiedy obserwuję postawy służby zdrowia odpowiedzialnej za opiekę nad chorymi, cierpiącymi oraz postawy decydujących o jej dotowaniu i rozwoju. Dziękuję za czynione dobro, ale widzę, jak jeszcze wiele do uporządkowania. Daj kierującym mądrość, odpowiedzialność i siły do odkrywania ciągle na nowo sensu swojej misji niesienia pomocy człowiekowi, który jej potrzebuje, który na nią czeka.

Maryjo, m
atko Boga i ludzi, módl się za nami.
Święta Bernadetto, módl się za nami.
Ojcze nasz..., Zdrowaś Maryjo..., Chwała Ojcu... 

Modlitwa za chorych 


Boże, Twój Syn dźwigał nasze boleści
i objawił nam wartość tajemnicy cierpienia,
wysłuchaj nasze prośby zanoszone za chorych
i spraw, aby pamiętali, że należą do tych,
którym Ewangelia obiecuje pociechę,
i aby czuli się zjednoczeni z Chrystusem cierpiącym
za zbawienie świata.
Przez Chrystusa Pana naszego.
Amen.

Dzień trzeci nowenny 4 lutego
„Cierpienie człowieka, cierpienie ludzi, którego nie da się uniknąć, przyjęte w duchu wiary, jest źródłem mocy dla cierpiącego i dla innych” (Jan Paweł II).
O Pani nasza z Lourdes, która objawiłaś swoją miłość dla grzeszników, polecając Bernadecie modlić się za nich. Nasze grzechy sprawiają, że nie jesteśmy godni zbliżyć się do Ciebie, ale z ufnością prosimy: wyjednaj nam skruchę za grzechy i łaskę szczerej spowiedzi.
Boże, kiedy spotyka mnie cierpienie, tyle we mnie buntu, gniewu, znaków zapytania. Tak trudno zrozumieć, że Ty jesteś w tym wydarzeniu. Brak mojej pokory, przyjęcia Twojej woli. Daj mi łaskę otwartego i odważnego serca, bym potrafił przyjmować Twój plan wobec mnie, nawet gdy przychodzi cierpienie. Bym potrafił być znakiem wielkich darów, którymi mnie obdarzasz, a swoją postawą dawał świadectwo mojej wiary w pełnym zaufaniu Tobie, bym pokazywał, że Ty jesteś Panem życia i śmierci.


Maryjo, matko Boga i ludzi, módl się za nami.
Święta Bernadetto, módl się za nami.
Ojcze nasz..., Zdrowaś Maryjo..., Chwała Ojcu... 

Modlitwa za chorych 

Boże, Twój Syn dźwigał nasze boleści
i objawił nam wartość tajemnicy cierpienia,
wysłuchaj nasze prośby zanoszone za chorych
i spraw, aby pamiętali, że należą do tych,
którym Ewangelia obiecuje pociechę,
i aby czuli się zjednoczeni z Chrystusem cierpiącym
za zbawienie świata.
Przez Chrystusa Pana naszego.
Amen.


Dzień czwarty nowenny 5 lutego

„Pragnę wyrazić wdzięczność wszystkim - pojedynczym osobom, instytucjom religijnym, organizacjom pozarządowym - którzy z godną podziwu gorliwością służą chorym i cierpiącym. Mam na myśli w szczególności rzeszę zakonników i zakonnic, którzy wspólnie z licznymi świeckimi pracują w szpitalach i w małych ośrodkach zdrowia krajów najuboższych, pośród trudności i konfliktów, ryzykując nawet własne życie, aby ratować życie braci” (Jan Paweł II).
O Pani nasza z Lourdes, przychodzimy do Ciebie, jako do Tej, która nigdy nikomu nie odmawia swego miłosierdzia. Przybądź nam z pomocą, o Maryjo, i uproś nam czystość duszy i ciała.
Boże, moje myśli kierują się do wszystkich, którzy posługują chorym, którzy pochylali się nade mną. Dziękuję za to, że postawiłeś ich przy mnie. Daj siłę i moc wszystkim w trudnej służbie dla drugiego człowieka. Ludziom posługującym chorym daj łaskę odkrywania w nich Ciebie.


Maryjo, matko Boga i ludzi, módl się za nami.
Święta Bernadetto, módl się za nami.
Ojcze nasz..., Zdrowaś Maryjo..., Chwała Ojcu...

Modlitwa za chorych 


Boże, Twój Syn dźwigał nasze boleści
i objawił nam wartość tajemnicy cierpienia,
wysłuchaj nasze prośby zanoszone za chorych
i spraw, aby pamiętali, że należą do tych,
którym Ewangelia obiecuje pociechę,
i aby czuli się zjednoczeni z Chrystusem cierpiącym
za zbawienie świata.
Przez Chrystusa Pana naszego.
Amen.


Dzień piąty nowenny 6 lutego    

„Ludzie samotni, odepchnięci, psychicznie chorzy, fizycznie upośledzeni są wszędzie. Czy mamy dla nich czas? Pamiętajcie, cokolwiek uczynicie tym ludziom, uczynicie samemu Bogu...” (Matka Teresa z Kalkuty).
O Pani nasza z Lourdes, dziękujemy Ci za Twą troskliwość nad nami, ponieważ nigdy nie przestajemy być Twoimi dziećmi. Nawróć wszystkich grzeszników, aby pojednali się z Bogiem i pomiędzy sobą.
Boże, szybko przemijają dni mojego życia. Często biegnę, nie zauważając drugiego człowieka, szczególnie tego potrzebującego. Zapominam, że to Ty w nim przychodzisz do mnie. Tracę wiele czasu, a potrzeba jednego – realizować tak konkretnie Twoją miłość. Proszę, wyzwól mnie z obojętności i daj siły, bym się zatrzymał i zauważył Ciebie, który wołasz o miłość.


Maryjo, matko Boga i ludzi, módl się za nami.
Święta Bernadetto, módl się za nami.
Ojcze nasz..., Zdrowaś Maryjo..., Chwała Ojcu...

Modlitwa za chorych 


Boże, Twój Syn dźwigał nasze boleści
i objawił nam wartość tajemnicy cierpienia,
wysłuchaj nasze prośby zanoszone za chorych
i spraw, aby pamiętali, że należą do tych,
którym Ewangelia obiecuje pociechę,
i aby czuli się zjednoczeni z Chrystusem cierpiącym
za zbawienie świata.
Przez Chrystusa Pana naszego.
Amen.

Dzień szósty nowenny 7 lutego

„Jestem świadoma, że jesteśmy maleńką kroplą w wielkim oceanie nędzy i cierpienia, ale jeżeli nie byłoby tej kropli, to ludzkie cierpienie i nędza byłyby jeszcze większe...” (Matka Teresa z Kalkuty).
O Pani nasza z Lourdes, która znosiłaś wszystko z największą cierpliwością, uproś nam męstwo potrzebne do znoszenia chorób i cierpień duchowych, które pragniemy ofiarować Bogu, jako wynagrodzenie za grzechy świata oraz w intencjach Kościoła Świętego.
Boże, zauważam, że dziś liczy się siła, zdrowie, odwaga itd. Nie ma miejsca dla ludzi doświadczonych chorobą, cierpieniem, słabością. Wyrzuca się ich poza margines życia - domy starców, odosobnienie, a w konsekwencji eutanazja. Tragizm człowieka. Brak chrześcijańskich postaw w służbie, oddaniu dla innych ludzi. Panie, otwórz me serce na Twoją miłość. Umocnij tą miłością wszystkich posługujących chorym.


Maryjo, matko Boga i ludzi, módl się za nami.
Święta Bernadetto, módl się za nami.
Ojcze nasz..., Zdrowaś Maryjo..., Chwała Ojcu...

Modlitwa za chorych 


Boże, Twój Syn dźwigał nasze boleści
i objawił nam wartość tajemnicy cierpienia,
wysłuchaj nasze prośby zanoszone za chorych
i spraw, aby pamiętali, że należą do tych,
którym Ewangelia obiecuje pociechę,
i aby czuli się zjednoczeni z Chrystusem cierpiącym
za zbawienie świata.
Przez Chrystusa Pana naszego.
Amen.

Dzień siódmy nowenny 8 lutego

„Bycie blisko chorego jest niezbędne, winna jednak temu towarzyszyć ewangelizacja środowiska, w którym żyjemy” (Benedykt XVI).
O Pani nasza z Lourdes, któraś powiedziała do Bernadety: „Nie obiecuję ci szczęścia na tym świecie, lecz w innym”, pozwól nam zrozumieć wartość cierpienia, które sama u stóp krzyża przeżyłaś.
Boże, widzę świat ludzi troszczących się o zdrowie, urodę, skoncentrowanych na sobie, uchylających się od posługi wobec potrzebujących. Konieczna jest ewangelizacja naszego otoczenia, by było zdolne bezinteresownie wyjść ku drugiemu człowiekowi. By nie zabrakło gestów miłości, ale również opieki modlitewnej nad chorymi, cierpiącymi. Być może choroba kogoś bliskiego pomoże odkryć na nowo wartość, sens i cel życia każdego z nas.


Maryjo, matko Boga i ludzi, módl się za nami.
Święta Bernadetto, módl się za nami.
Ojcze nasz..., Zdrowaś Maryjo..., Chwała Ojcu...

Modlitwa za chorych

Boże, Twój Syn dźwigał nasze boleści
i objawił nam wartość tajemnicy cierpienia,
wysłuchaj nasze prośby zanoszone za chorych
i spraw, aby pamiętali, że należą do tych,
którym Ewangelia obiecuje pociechę,
i aby czuli się zjednoczeni z Chrystusem cierpiącym
za zbawienie świata.
Przez Chrystusa Pana naszego.
Amen.


Dzień ósmy nowenny 9 lutego

„Cierpienie, ból, niepowodzenie to są pocałunki Jezusa, to znaki, że już jesteś tak blisko Jezusa na krzyżu, że może Cię pocałować” (Matka Teresa z Kalkuty).
O Pani nasza z Lourdes, Niepokalane Poczęcie, Dziewico czysta i bez skazy, uproś nam łaskę czystości, abyśmy mogli przeciwstawić się okazjom do grzechu i zwrócić się w modlitwie przeciwko wszystkim zagrożeniom, które przynosi świat, szatan i ciało.
Boże, chcę Cię dziś prosić o dar zrozumienia, że cierpienie to szczególna łaska, wybranie, ścisła relacja z Chrystusem cierpiącym, współuczestnictwo z Nim w zbawczej misji świata. Dotknij tym darem wszystkich chorych, by zrozumieli, że mogą swoją ofiarą wyprosić niebo nie tylko dla siebie, ale nieść także ratunek innym, tym, którzy zagubili się w tym świecie.


Maryjo, matko Boga i ludzi, módl się za nami.
Święta Bernadetto, módl się za nami.
Ojcze nasz..., Zdrowaś Maryjo..., Chwała Ojcu...

Modlitwa za chorych 

Boże, Twój Syn dźwigał nasze boleści
i objawił nam wartość tajemnicy cierpienia,
wysłuchaj nasze prośby zanoszone za chorych
i spraw, aby pamiętali, że należą do tych,
którym Ewangelia obiecuje pociechę,
i aby czuli się zjednoczeni z Chrystusem cierpiącym
za zbawienie świata.
Przez Chrystusa Pana naszego.
Amen.

Dzień dziewiąty nowenny 10 lutego

„Potrzebne jest duszpasterstwo zdolne pokrzepiać chorych w cierpieniu, pomagające im przemieniać swój los w moment łaski dla siebie i innych dzięki żywemu uczestnictwu w misterium Chrystusa” (Benedykt XVI).
O Pani nasza z Lourdes, która tak bardzo polecałaś pokutę, uproś nam łaskę przyjęcia dobra, które Bóg daje. Spraw, abyśmy zrozumieli wszelkie zło grzechu i jego nieobliczalne skutki dla naszego życia doczesnego i wiecznego
Boże, oddaję Ci wszystkich tych, których wezwałeś w szczególny sposób do pójścia za Tobą: kapłanów, a zwłaszcza posługujących chorym. Niech prowadzi ich Twoja miłość, by potrafili być dobrymi narzędziami w Twoich dłoniach i dawali Ciebie tym, do których ich posyłasz. Niech nigdy nie zabraknie im radości w posłudze.


Maryjo, matko Boga i ludzi, módl się za nami.
Święta Bernadetto, módl się za nami.
Ojcze nasz..., Zdrowaś Maryjo..., Chwała Ojcu...

Modlitwa za chorych 

Boże, Twój Syn dźwigał nasze boleści
i objawił nam wartość tajemnicy cierpienia,
wysłuchaj nasze prośby zanoszone za chorych
i spraw, aby pamiętali, że należą do tych,
którym Ewangelia obiecuje pociechę,
i aby czuli się zjednoczeni z Chrystusem cierpiącym
za zbawienie świata.
Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

LITANIA ZA CHORYCH

 Kyrie, elejson! Chryste, elejson! Kyrie, elejson!
Chryste usłysz nas! Chryste, wysłuchaj nas!
Ojcze z nieba, Boże,    zmiłuj się nad nami
Synu, Odkupicielu świata, Boże...
Duchu Święty, Boże...
Święta Trójco, Jedyny Boże...
Boże, który stworzyłeś człowieka na Twoje podobieństwo i nie chcesz jego zniszczenia....
Boże, który naszym pierwszym rodzicom po ich upadku dałeś nadzieję, że będą mieli Zbawiciela...
Boże, który rozkazałeś Mojżeszowi na pustyni wystawić  miedzianego węża, aby Izraelici patrząc na niego nie umierali od ukąszenia węży...
Boże, który stworzyłeś rozmaite lekarstwa i zioła dla uleczenia naszych chorób...
Boże, który ulitowałeś sie nad łzami i modlitwą króla Ezechiasza i przedłużyłeś mu życie...
Boże, który wielu sposobami doświadczonego Hioba na końcu wspaniale nagrodziłeś...
Boże, który pobożnego Tobiasza ciężko dotknąłeś utratą wzroku, a potem wzrok mu przywróciłeś...
Boże, który chcesz nas oczyścić przez cierpienia jak złoto w ogniu...
Jezu, który przyszedłeś dla uzdrowienia chorych, pocieszenia strapionych i otarcia łez naszych...
Jezu, który uzdrowiłeś chorego od trzydziestu ośmiu lat mocą Twego słowa...
Jezu, który wskrzesiłeś Łazarza od czterech dni umarłego...
Jezu, który trędowatych uleczyłeś, ślepym przywróciłeś wzrok, głuchym słuch, niemym mowę, a tych, którzy z ufnością dotknęli się skraja Twojej szaty, obdarzyłeś zdrowiem...
Jezu, mężu boleści, który znasz nasze słabości z doświadczenia...
Jezu, który poszedłeś na śmierć, jak baranek daje się prowadzić na zabicie...

Bądź nam miłościw, przepuść nam, Panie
Bądź nam miłościw, wysłuchaj nas, Panie
Od grzechu, który śmierć zadaje duszy, zachowaj nas, Panie
Od takiej śmierci, która prowadzi do wiecznego potępienia...
Od sideł i chytrości szatańskiej ...
Od wszelkich niebezpieczeństw...
Od upadku na duchu i niepokoju serca...
My grzeszni, Ciebie prosimy, wysłuchaj nas, Panie
Abyś nas na końcu życia do wiecznego odpoczynku przyjąć raczył, prosimy Cię....
Abyśmy mogli do końca wytrwać i dostać się do szczęśliwej wieczności, prosimy Cię...

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam Panie
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.

Módlmy się:

Boże, Twój Syn dźwigał nasze boleści i objawił nam tajemnicę wartości cierpienia, wysłuchaj nasze prośby za chorego brata (chorą siostrę) N. i wszystkich chorych; spraw aby pamiętali, że należą do grona tych, którym Ewangelia obiecuje pociechę i czuli się zjednoczeni z Chrystusem cierpiącym za zbawienie świata. Przez Chrystusa, Pana naszego.
Amen.

wtorek, 30 stycznia 2018

Nowenna przed uroczystością św. Jana Bosko Początek nowenny 22.01



 Dzień 1.

   Święty Janie Bosko, przez miłość, jaką pałałeś ku Jezusowi w Najświętszym Sakramencie i przez gorliwość, z jaką szerzyłeś kult ku Niemu, wyrażający się w uczestnictwie we Mszy świętej, częstej Komunii świętej i nawiedzeniach kościoła, spraw, abyśmy owiani tym samym duchem, praktykowali te czcigodne nabożeństwa, kończąc każdy nasz dzień z Jezusem eucharystycznym w sercu.
   Amen.

   Ojcze nasz…
   Zdrowaś Maryjo…
   Chwała Ojcu…

   Módl się za nami święty Janie Bosko,
   – abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.

   Módlmy się: Boże, Ty powołałeś świętego Jana Bosko, Wyznawcę, na Ojca i Nauczyciela młodzieży, z Twojej również woli, przy pomocy Maryi Panny, założył on w Kościele nowe Zgromadzenia, spraw, prosimy, abyśmy pałając tym samym ogniem miłości, mogli zdobywać dusze i służyć Tobie samemu. Przez Chrystusa Pana Naszego.
   Amen.

   Dzień 2.

   Święty Janie Bosko, przez miłość do Maryi Wspomożycielki, która w życiu była Ci Matką i Mistrzynią, wyjednaj nam prawdziwe i stałe nabożeństwo do Maryi, abyśmy mogli zasłużyć na Jej potężną opiekę w życiu i przy śmierci.
   Amen.

   Ojcze nasz…
   Zdrowaś Maryjo…
   Chwała Ojcu…

   Módl się za nami święty Janie Bosko,
   – abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.

   Módlmy się: Boże, Ty powołałeś świętego Jana Bosko, Wyznawcę, na Ojca i Nauczyciela młodzieży, z Twojej również woli, przy pomocy Maryi Panny, założył on w Kościele nowe Zgromadzenia, spraw, prosimy, abyśmy pałając tym samym ogniem miłości, mogli zdobywać dusze i służyć Tobie samemu. Przez Chrystusa Pana naszego.
   Amen.

   Dzień 3.

   Święty Janie Bosko, przez synowską miłość, jaką żywiłeś do Kościoła i Ojca Świętego, broniąc go odważnie aż do ostatniego tchu życia, uproś nam, abyśmy zawsze pozostali godnymi dziećmi Kościoła Katolickiego, oraz kochali i czcili Ojca Świętego, okazując mu pełne posłuszeństwo.
   Amen.

   Ojcze nasz…
   Zdrowaś Maryjo…
   Chwała Ojcu…

   Módl się za nami święty Janie Bosko,
   – abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.

   Módlmy się: Boże, Ty powołałeś świętego Jana Bosko, Wyznawcę, na Ojca i Nauczyciela młodzieży, z Twojej również woli, przy pomocy Maryi Panny, założył on w Kościele nowe Zgromadzenia, spraw, prosimy, abyśmy pałając tym samym ogniem miłości, mogli zdobywać dusze i służyć Tobie samemu. Przez Chrystusa Pana naszego.
   Amen.

   Dzień 4.

   Święty Janie Bosko przez wielką miłość, z jaką odnosiłeś się do młodzieży, stawszy się dla niej Ojcem i Nauczycielem, i przez heroiczne poświęcenie znoszone dla jej zbawienia, spraw abyśmy i my podobnie ją kochali miłością świętą i ofiarną.
   Amen.

   Ojcze nasz…
   Zdrowaś Maryjo…
   Chwała Ojcu…

   Módl się za nami święty Janie Bosko,
   – abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.

   Módlmy się: Boże, Ty powołałeś świętego Jana Bosko, Wyznawcę, na Ojca i Nauczyciela młodzieży, z Twojej również woli, przy pomocy Maryi Panny, założył on w Kościele nowe Zgromadzenia, spraw, prosimy, abyśmy pałając tym samym ogniem miłości, mogli zdobywać dusze i służyć Tobie samemu. Przez Chrystusa Pana naszego.
   Amen.

   Dzień 5.

   Święty Janie Bosko, który założyłeś Towarzystwo Salezjańskie i Zgromadzenie Córek Maryi Wspomożycielki, zapewniając w ten sposób przypływ nowych spadkobierców Twego apostolatu, spraw, aby te dwie rodziny zakonne promieniowały zawsze pełnią Twego ducha i wiernie naśladowały Twe heroiczne cnoty.
   Amen.

   Ojcze nasz…
   Zdrowaś Maryjo…
   Chwała Ojcu…

   Módl się za nami święty Janie Bosko,
   – abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.

   Módlmy się: Boże, Ty powołałeś świętego Jana Bosko, Wyznawcę, na Ojca i Nauczyciela młodzieży, z Twojej również woli, przy pomocy Maryi Panny, założył on w Kościele nowe Zgromadzenia, spraw, prosimy, abyśmy pałając tym samym ogniem miłości, mogli zdobywać dusze i służyć Tobie samemu. Przez Chrystusa Pana naszego.
   Amen.

   Dzień 6.

   Święty Janie Bosko, który dla osiągnięcia tym doskonalszych owoców żywej wiary i ofiarnej miłości, założyłeś Pobożny Związek Pomocników Salezjańskich, spraw, aby świecili oni przykładem cnót chrześcijańskich i stali się opatrznościową podporą Twoich dzieł.
   Amen.

   Ojcze nasz…
   Zdrowaś Maryjo…
   Chwała Ojcu…

   Módl się za nami święty Janie Bosko,
   – abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.

   Módlmy się: Boże, Ty powołałeś świętego Jana Bosko, Wyznawcę, na Ojca i Nauczyciela młodzieży, z Twojej również woli, przy pomocy Maryi Panny, założył on w Kościele nowe Zgromadzenia, spraw, prosimy, abyśmy pałając tym samym ogniem miłości, mogli zdobywać dusze i służyć Tobie samemu. Przez Chrystusa Pana naszego.
   Amen.

   Dzień 7.

   Święty Janie Bosko, który dla zbawienia ludzi wysłałeś swoich misjonarzy na krańce świata, rozpal także i w nas tę samą miłość, abyśmy umieli szukać dusz nieśmiertelnych i zdobywać je dla Boga.
   Amen.

   Ojcze nasz…
   Zdrowaś Maryjo…
   Chwała Ojcu…

   Módl się za nami święty Janie Bosko,
   – abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.

   Módlmy się: Boże, Ty powołałeś świętego Jana Bosko, Wyznawcę, na Ojca i Nauczyciela młodzieży, z Twojej również woli, przy pomocy Maryi Panny, założył on w Kościele nowe Zgromadzenia, spraw, prosimy, abyśmy pałając tym samym ogniem miłości, mogli zdobywać dusze i służyć Tobie samemu. Przez Chrystusa Pana naszego.
   Amen.

   Dzień 8.

   Święty Janie Bosko, który ponad wszystko ukochałeś cnotę czystości, świadcząc o niej przykładem, słowem i pismem, spraw, abyśmy w niej rozmiłowani, utwierdzali ją w naszym otoczeniu wszystkimi siłami.
   Amen.

   Ojcze nasz…
   Zdrowaś Maryjo…
   Chwała Ojcu…

   Módl się za nami święty Janie Bosko,
   – abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.

   Módlmy się: Boże, Ty powołałeś świętego Jana Bosko, Wyznawcę, na Ojca i Nauczyciela młodzieży, z Twojej również woli, przy pomocy Maryi Panny, założył on w Kościele nowe Zgromadzenia, spraw, prosimy, abyśmy pałając tym samym ogniem miłości, mogli zdobywać dusze i służyć Tobie samemu. Przez Chrystusa Pana naszego.
   Amen.

   Dzień 9.

   Święty Janie Bosko, który tak głęboko odczuwałeś wszelką nędzę ludzką, spojrzyj na nasze potrzeby i uproś nam oraz rodzicom naszym obfite błogosławieństwo Maryi Wspomożycielki. Wyjednaj nam łaski doczesne i duchowe, potrzebne w życiu i przy śmierci.
   Amen.

   Ojcze nasz…
   Zdrowaś Maryjo…
   Chwała Ojcu…

   Módl się za nami święty Janie Bosko,
   – abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.

   Módlmy się: Boże, Ty powołałeś świętego Jana Bosko, Wyznawcę, na Ojca i Nauczyciela młodzieży, z Twojej również woli, przy pomocy Maryi Panny, założył on w Kościele nowe Zgromadzenia, spraw, prosimy, abyśmy pałając tym samym ogniem miłości, mogli zdobywać dusze i służyć Tobie samemu. Przez Chrystusa Pana naszego.
   Amen.

środa, 10 stycznia 2018

Nowenna za wstawiennictwem św. Peregryna




Modlitwa początkowa (odmawiana każdego dnia)

Święty Sługo Boży, Peregrynie, wznosimy prośby o uzdrowienie. Wstaw się za nami! Bóg uzdrowił ciebie, a i ty wielu uzdrowiłeś swoimi wstawien­niczymi modlitwami. Uproś uzdrowienie (wymień osobę, za którą się modlisz).

Na kolanach prosimy cię o pomoc w wyprosze­niu zdrowia.

Z pokorą uznajemy nasze fizyczne ograniczenia i słabości. Jesteśmy słabi i bezsilni. Całkowicie zależ­ni od Boga. Prosimy więc o twoją modlitwę…

Modlitwa końcowa (odmawiana każdego dnia)

Wiemy, święty Peregrynie, że jesteś potężnym orę­downikiem, bo całe życie oddałeś bez reszty Bogu. Wiemy, że tak jak modlisz się o nasze zdrowie, tak jeszcze goręcej modlisz się o nasze zbawienie.

Życie święte, jakie wiodłeś, ważniejsze jest od życia wolnego od cierpienia i choroby. Módl się o nasze uzdrowienie, ale jeszcze mocniej módl się o to, abyśmy tak jak ty byli blisko Boga.

Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu, jak była na początku, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen.

dzień pierwszy

Abyśmy nie pozwolili, żeby choroba doprowadzi­ła nas do rozpaczy, święty Peregrynie, módl się za nami.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…

dzień drugi

Abyśmy trwali w nadziei, święty Peregrynie, módl się za nami.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…

dzień trzeci

Abyśmy mieli odwagę ofiarowywać nasze cierpienia w łączności z Krzyżem, święty Peregrynie, módl się za nami.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…

dzień czwarty

Abyśmy zostali pocieszeni w samotności cierpienia, święty Peregrynie, módl się za nami.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…

dzień piąty

Aby strach przed śmiercią ustąpił miejsca nadziei na życie wieczne, święty Peregrynie, módl się za nami.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…

dzień szósty

Aby cierpienie nie zabiło w nas radości, święty Peregrynie, módl się za nami.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…

dzień siódmy

Aby nasz ból nie wprawił nas w egoizm, aby nie przeszkadzał nam myśleć o innych, święty Peregrynie, módl się za nami.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…

dzień ósmy

Aby ta choroba nauczyła mnie coraz bardziej pokła­dać ufność w Bogu, święty Peregrynie, módl się za nami.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…

dzień dziewiąty

Abyśmy naszym życiem nade wszystko sławili Boga, święty Peregrynie, módl się za nami.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…

+++

Kim jest święty Peregryn?

Pochodził z bogatej włoskiej rodziny, żył na przełomie XIII i XIV wieku. Nawrócił się, gdy spotkał innego świętego (Filipa Benicjusza). Peregryn uczestniczył w publicznym znieważeniu Filipa, podczas którego uderzył go w twarz. Filip nadstawił wówczas drugi policzek. Ta reakcja wstrząsnęła młodym Peregrynem, który zwrócił się do Boga.

Po jakimś czasie objawiła mu się Matka Boża, która wskazała mu zakon Serwitów (jednym z jego twórców był właśnie Filip Benicjusz). 

Po zakończeniu okresu formacji i święceniach, Peregryn wrócił do swojego rodzinnego miasta, gdzie zasłynął jako duszpasterz i kaznodzieja. W wieku 60 lat na jego nodze pojawiła się nietypowa rana, której nie potrafiono uleczyć. Postawiono diagnozę: amputacja. Święty Peregryn zaczął wówczas żarliwie prosić o uzdrowienie. W trakcie snu uleczył go Jezus. Rano, gdy lekarze chcieli rozpocząć przygotowania do trudnej operacji, okazało się, że noga jest całkowicie zdrowa i sprawna. 

Wówczas do klasztoru serwitów zaczęły przybywać tłumy, prosząc ojca Peregryna o modlitwę i orędownictwo. Po jego śmierci od razu rozpoczął się szerzyć kult. 

Do dziś jest jednym z patronów chorych na raka.