piątek, 21 września 2018

NOWENNA DO ŚW. PADRE PIO



Dzień I

Święty Ojcze Pio, z przekonaniem uczyłeś ,
że Opatrzność Boża "mieszając radość ze łzami 
życiu ludzi i całych narodów prowadzi do
 osiągnięcia ostatecznego celu; że za widoczną
 ręką człowieka jest zawsze ukryta ręka Boga", 
wstawiaj się za mną, abym w mojej trudnej sprawie ...,
którą przedstawiam Bogu, przyjął z wiarą Jego wolę.


Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...

Dzień II

Święty Ojcze Pio, ty zachęcałeś małodusznych do porzucenia lęku
 i uznania się za najszczęśliwszych, gdy "staną się godni tego, 
by uczestniczyć w bólach Boga Człowieka", by "wierzyli,
 że to nie opuszczenie, ale wielka miłość Boga". 
Ośmielony przykładem twojej ufności wobec Boga, 
proszę o wstawiennictwo w mojej intencji..., którą ci przedkładam.

Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...

Dzień III

Święty Ojcze Pio, ty przez codzienne dźwiganie krzyża
 zasłużyłeś na miano Cyrenejczyka, wierzyłeśż
"Pan w swoim miłosierdziu poda rękę i obdarzy mocą",
 módl się za mnie w moich trudnościach...
 i uproś mi u Jezusa łaskę wytrwania w dobrym.

Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...

Dzień IV

 Święty Ojcze Pio, doświadczany z woli Bożej 
wielkim cierpieniem, przyjmowałeś je 
"jako los wybranych dusz" 
i "dar prowadzący do zbawienia", 
wstawiaj się za mną u Boga, abym mógł 
z godnością chrześcijańską przyjąć mój ból i uproś łaskę...

Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...

Dzień V

Święty Ojcze Pio, ty przez swoje niezwykła zjednoczenie
 z Panem wlewałeś w serca wątpiących nadzieję
"że Bóg chrześcijan jest Bogiem przemiany", 
że z cierpienia rodzi się pokój, a z odrzucenia rozpaczy
 "budzi się nadzieja", bądź ze mną w moim doświadczeniu..., 
abym ufał w miłość Bożą.

Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...

Dzień VI

Święty Ojcze Pio, ty stałeś się dla nas 
przykładem posłuszeństwa w wierze, wiedziałeś,
 że "gdzie nie ma posłuszeństwa, tam nie ma cnoty, 
tam nie ma dobra i nie ma miłości; gdzie zaś nie ma miłości,
 tam nie ma Boga, a bez Boga nie idzie się do nieba", 
bądź moim orędownikiem u Boga, gdy proszę o łaskę...

Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...

Dzień VII

Święty Ojcze Pio, niestrudzony naśladowco Chrystusa,
 wszystkich z ufnością proszących o pomoc zapewniłeś
że "otrzymają od Boga łaskę świętej wytrwałości", 
módl się za mną, gdy błagam Boga o łaskę...

Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...


Dzień VIII

Święty Ojcze Pio, wzorze ewangelicznej miłości Boga 
i bliźniego, ty umacniałeś w ludzkich sercach przekonanie, 
że Bóg "nie może odrzucić szczerego pragnienia miłowania Go", 
w imię miłości, która przepełniała Twoje życie, 
wyjednaj mi w niebie dar..., o który cię z ufnością proszę.

Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...

Dzień IX

Święty Ojcze Pio, Maryja była ci "Matką najmilszą", 
Ją wysławiałeś "najbardziej spośród wszystkich 
stworzeń na niebie i na ziemi", przez twoje oddanie 
Bożej Matce proszę o pomoc w mojej potrzebie...


Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo..Chwała Ojcu....

środa, 19 września 2018

Nowenna do św. Michała Archanioła




Dzień pierwszy 

Najświetniejszy Archaniele, św. Michale, który pełen wiary, pokory, wdzięczności i miłości, daleki od poddania się podszeptom zbuntowanego Lucyfera i od zastraszenia widokiem mrowia jego popleczników, zaraz przeciwko niemu powstałeś i, porwawszy resztę zastępów niebieskich do obrony sprawy Bożej, odniosłeś całkowite zwycięstwo, błagam cię, wyjednaj dla mnie łaskę wykrycia wszystkich pułapek i odparcia wszelkich ataków aniołów ciemności, tak bym, za twoim przykładem, zwyciężywszy, mógł któregoś dnia zasłużyć na to chwalebne miejsce, z którego one zostały bezpowrotnie strącone.

Ojcze nasz...

 Zdrowaś Maryjo... 
Chwała Ojcu... 


Litania do św. Michała Archanioła 

Kyrie eleison, Chryste eleison, Kyrie eleison.
Chryste, usłysz nas, Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba, Boże - zmiłuj się nad nami! 

 Synu odkupicielu świata, Boże,
Duchy Święty, Boże, .
Święta Trójco, Jedyny Boże,
Święta Maryjo, Królowo Aniołów – módl się za nami! 

Święty Michale Archaniele,
Święty Michale Książę przesławny,
Święty Michale dzielny w walce,
Święty Michale pogromco szatana,
Święty Michale postrachu złych duchów,
Święty Michale wodzu wojska niebieskiego,
Święty Michale zwiastunie Bożej chwały,
Święty Michale radości Aniołów,
Święty Michale zaszczycie nieba,
Święty Michale przedstawiający Najwyższemu prośby nasze,
Święty Michale obrońco dusz sprawiedliwych,
Święty Michale posłanniku Boga,
Święty Michale przewodniku nasz w modlitwie,
Święty Michale nasza tarczo w pokusach,
Święty Michale warownio ludu Bożego,
Święty Michale stróżu i patronie Kościoła,
Święty Michale dobroczyńco sławiących Cię narodów,
Święty Michale chorąży zbawienia,
Święty Michale aniele pokoju,
Święty Michale prowadzący dusze do wiecznej światłości,
Święty Michale zwierzchniku w niebie, 


Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata,
przepuść nam, Panie!
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata,
wysłuchaj nas, Panie!
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata,
zmiłuj się nad nami!

P. Módl się za nami, święty Michale Archaniele,
W. Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.

Módlmy się. 


Wszechmogący wieczny Boże, który św. Michała Archanioła ustanowiłeś obrońcą Kościoła i zwierzchnikiem raju, udziel za jego wstawiennictwem Kościołowi pomyślności i pokoju, a nam łaski w tym życiu i chwały w wieczności. Przez Chrystusa Pana na­szego. Amen.


 

   Modlitwa Papieża Leona XIII 


Modlitwa do św. Michała Archanioła Święty Michale Archaniele! Wspomagaj nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Wodzu niebieskich zastępów, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen. 



Dzień drugi

Najświetniejszy Archaniele, św. Michale, który, mianowany przez Boga stróżem całego ludu wybranego, jako Jego narzędzia, podtrzymywałeś go w niedoli, rozwiewałeś wąt­pliwości i zaspokajałeś wszelkie potrzeby, rozdzielając morze na dwoje, posyłając z chmur deszcz manny i wydobywając wodę ze skał, proszę ciebie, byś oświecał, podtrzymywał, bronił i wspomagał moją duszę w każdej potrzebie, pomagając przezwyciężyć wszystkie przeciwności, jakie na każdym kroku napotykamy na groźnych bezdrożach tego świata, ażebym mógł bezpiecznie dotrzeć do tego królestwa pokoju i radości, którego cieniem jedynie była ziemia obiecana Abrahamowi.

Ojcze nasz... 

Zdrowaś Maryjo... 
Chwała Ojcu... 
Litania do św. Michała Archanioła   
Modlitwa Papieża Leona XIII

Dzień trzeci

Najświetniejszy Archaniele, św. Michale, który, mianowa­ny głową i obrońcą Kościoła katolickiego, zapewniłeś mu triumf nad zaślepieniem niewiernych poprzez naukę Apo­stołów, nad okrucieństwem tyranów poprzez wytrwałość jego męczenników, nad przewrotnością heretyków poprzez mądrość jego doktorów, nad nieprawością tego świata przez czystość dziewic, świętość pontyfikatu i skruchę pokutników, nieustannie broń go przed zakusami wrogów chroń przed zniesławieniem przez niegodnych synów, by zawsze jawił się przepojony pokojem i święt0ścią i byśmy niewzruszenie trzymali się wiary we wszystkich jej dogmatach, do końca żywota przestrzegając jej nakazów. 


Ojcze nasz... 
Zdrowaś Maryjo... 
Chwała Ojcu... 
Litania do św. Michała Archanioła   
Modlitwa Papieża Leona XIII 


Dzień czwarty

Najświetniejszy Archaniele, św. Michale, który stoisz przy ołtarzach, by zanosić przed Wieczny Majestat nasze modlitwy i ofiary, proszę cię, wspomóż mnie we wszystkich próbach wierności chrześcijaństwu, bym zachował wytrwałość, pamięć i wiarę, które za Twoim pośrednictwem ofiarowane zostaną Najwyższemu i przyjęte przez Niego jako słodkie kadzidło. 

Ojcze nasz... 
Zdrowaś Maryjo... 
Chwała Ojcu... 
Litania do św. Michała Archanioła   
Modlitwa Papieża Leona XIII 

Dzień piąty

Najświetniejszy Archaniele, św. Michale, u którego stóp najwyższe godności tego świata chylą się w pokorze, wejrzyj okiem łaskawym w moją marną duszę, owładniętą tyloma żądzami i skalaną tyloma grzechami, i wyjednaj dla mnie łaskę przezwyciężenia pierwszych spośród nich oraz oparcia się tym drugim, bym, raz dostąpiwszy nowego życia, już nigdy nie powrócił do tego żałosnego stanu. 
Ojcze nasz... 
Zdrowaś Maryjo... 
Chwała Ojcu... 
Litania do św. Michała Archanioła   
Modlitwa Papieża Leona XIII 
 


Dzień szósty

Najświetniejszy Archaniele, św. Michale, który będąc postrachem diabłów, posłany zostałeś przez dobrego Boga, by nas bronić przed ich napaściami w tej ostatniej walce, proszę Cię, w tych strasznych chwilach dodawaj mi otuchy swoją cudowną obecnością, wesprzyj swą niepokonaną mocą, bym pokonał wszystkich moich wrogów i dzięki Tobie, ustrzegł się grzechu i piekła, a przez całą wieczność sławić będę Twoją potęgę i łaskawość. 


Ojcze nasz... 
Zdrowaś Maryjo... 
Chwała Ojcu... 
Litania do św. Michała Archanioła   
Modlitwa Papieża Leona XIII 

Dzień siódmy

Najświetniejszy Archaniele, św. Michale, który, z troskliwością większą od rodzicielskiej, zstępujesz do Królestwa Czyśćcowego, pełnego udręki, by uwalniać dusze wybranych i przenosić je w wieczną szczęśliwość, wyjednaj dla mnie to, bym poprzez świątobliwy i ofiarny żywot zasłużył na uniknięcie tych strasznych męczarni; a jeżeli ze względu na jakiekolwiek przewiny lub na niedostatek pokuty w tym życiu skazany zostanę na znoszenie ich przez jakiś czas, wstaw się za mną u Pana i nakłoń wszystkich moich przyjaciół, by poparli mnie, umożliwiając jak najrychlejsze przeniesienie do nieba, gdzie opromieni mnie najświętsza światłość, obiecana Abrahamowi i wszystkim jego potomkom.
Ojcze nasz... 
Zdrowaś Maryjo... 
Chwała Ojcu... 
Litania do św. Michała Archanioła   
Modlitwa Papieża Leona XIII

  
Dzień ósmy

Najświetniejszy Archaniele, św. Michale, któremu pisane jest zadąć w trąbę zapowiadającą Sąd Ostateczny i iść przed Synem Człowieczym i z Jego Krzyżem w Wielkiej Dolinie, spraw, by Pan osądził mnie dobrotliwie i łaskawie, wcześniej ukarawszy za moje grzechy, tak by ciało moje mogło zmartwychwstać wśród sprawiedliwych, dostępując błogosławionej i chwalebnej nieśmiertelności, a duch mój krzepił się widokiem Pana Jezusa, stanowiącego radość i pociechę dla wszystkich wybranych. 


Ojcze nasz... 
Zdrowaś Maryjo... 
Chwała Ojcu... 
Litania do św. Michała Archanioła   
Modlitwa Papieża Leona XIII 

Dzień dziewiąty

Błogosławiony Archaniele, św. Michale, który, uczyniony rządcą całej ludzkości, jesteś w szczególnej mierze strażnikiem Kościoła katolickiego i jego widomego zwierzchnika, sprowadź na łono tej Oblubienicy Jezusa Chrystusa wszystkie zbłąkane owieczki, niewiernych, Żydów, schizmatyków i grzeszników, ażeby wszyscy oni, złączeni w jedno stado, mogli wiecznie wysławiać najwyższą łaskawość. Zachowaj Kościół na drodze świętości i broń przed wszelkimi wrogami nieomylnego znawcę jego woli, biskupa rzymskiego, ażeby nikt nie opierał się głosowi tego powszechnego nauczyciela, schodząc ze ścieżki zbawienia, a wszyscy, poddani i władcy, ludy i wodzowie, z każdym dniem pogłębiali w sobie poczucie sprawiedliwości, tworząc państwo pokoju i nienaruszalnej zgody, będące odbiciem, zapowiedzią i rękojmią owego doskonałego i wiecznego królestwa, które wszyscy błogosławieni tworzyć będą w niebie z Jezusem Chrystusem. 
Ojcze nasz... 
Zdrowaś Maryjo... 
Chwała Ojcu... 
Litania do św. Michała Archanioła   
Modlitwa Papieża Leona XIII 
 

wtorek, 18 września 2018

Nowenna do Matki Bożej Saletyńskiej




Dzień pierwszy. 

Klęcząc u stóp Twoich, Matko, by Cię prosić o... (tu wyszczególnij swoją prośbę), nie zapominam, żeś z nieba na Górę Saletyńską zstąpiła, by mnie przede wszystkim przywołać do obowiązków chrześcijańskich i że prośby mojej, na intencję której tę nowennę odprawiam, prędzej nie wysłuchasz, aż przez dobrą spowiedź wejdę w stan łaski u Syna Twojego i szczerze się wezmę do poprawy wad moich. Panno Święta, Pojednawczyni grzeszników, wyjednaj i mi tę łaskę nad łaskami, bo z nią razem wszystko będzie mi przydane. Zachęcony cudami, których dostępują ci, którzy wzywają pomocy Twojej, Najświętsza Panno Saletyńska, udaję się do Ciebie i proszę: wyryj w sercu moim na każdy dzień nową naukę, płynącą z miłościwego Twego objawienia.

Litania do Matki Bożej z La Salette

Kyrie eleison, Chryste eleison, Kyrie eleison.
Chryste usłysz nas, Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.

Maryjo Saletyńska, Matko Boża, módl się za nami.
Maryjo Saletyńska, Królowo i Matko ludzi.
Maryjo Saletyńska, Posłanniczko Miłosierdzia Bożego.
Maryjo Saletyńska, Pośredniczko wszechmocna.
Maryjo Saletyńska, Ofiaro pokuty i zadośćuczynienia.
Maryjo Saletyńska, Ognisko gorliwości i apostolstwa.
Maryjo Saletyńska, Mistrzyni prawdziwej pobożności.
Maryjo Saletyńska, prowadząca grzeszników do Źródła zbawienia.
Maryjo Saletyńska, przypominająca światu sprawiedliwość Bożą i karę za grzechy.
Maryjo Saletyńska, z dobrocią nalegająca, abyśmy się do Ciebie uciekali.
Maryjo Saletyńska, pragnąca być znaną i wzywaną po całym świecie.
Dziewico Saletyńska, Przykładzie skromności i prostoty.
Dziewico Saletyńska, Wzorze pięknej miłości.
Dziewico Saletyńska, Światło zaślepionych i nieoświeconych.
Dziewico Saletyńska, potępiająca zmysłowość i bezwstydne uciechy świata.
Dziewico Saletyńska, nakłaniająca nas do opanowania i wstrzemięźliwości.
Dziewico Saletyńska, wzywająca do posłuszeństwa i uległości.
Dziewico Salettyńska, przynaglająca grzeszników do nawrócenia i pokuty.
Dziewico Saletyńska, obiecująca liczne łaski tym, którzy się nawracają, módl się za nami.
Dziewico Saletyńska, zachęcajaca sprawiedliwych do gorętszej pobożności.
Matko Saletyńska, rzewnie płacząca, nad złością i niedolą naszą.
Matko Saletyńska, powstrzymująca ramię Syna na nas rozgniewanego, módl się za nami.
Matko Saletyńska, skarżąca się na nieświęcenie niedzieli i na bluźnierstwa.
Matko Saletyńska, żaląca się na znieważanie rzeczy świętych, módl się za nami.
Matko Saletyńska, trwożąca swymi groźbami cały świat.
Matko Saletyńska, troszcząca się o nas, pomimo naszej niewdzięczności.
Matko Saletyńska, zalecająca modlitwę rano i wieczorem.
Matko Saletyńska, przypominająca czule Mękę Swego Boskiego Syna.
Matko Saletyńska, troszcząca się o nasz chleb powszedni.
Matko Saletyńska, darząca nas źródłem cudownej wody, módl się za nami.
Matko Saletyńska, lecząca wszelkie choroby.
Matko Saletyńska, Opiekunko biednych i dzieci.
Matko Saletyńska, Pocieszycielko chorych i strapionych.
Matko Saletyńska, Nadziejo i Pociecho rozpaczających.
Matko Saletyńska, Podporo Kościoła pielgrzymującego.
Matko Saletyńska, Orędowniczko Kościoła cierpiącego.
Matko Saletyńska, Chwało Kościoła uwielbionego.
Przez Twoje żałosne napomnienia spraw, abyśmy byli posłuszni Twemu Synowi -  prosimy Cię, Maryjo!

Przez Twoje obfite łzy wyproś nam żal za grzechy.
Przez Twoje niesłychane cierpienia, uproś nam łaskę zdania się na wolę Bożą w dolegliwościach życia.
Przez Twoje objawienie się i cuda umocnij wiarę i zgodę wzajemną w Twym narodzie.
Przez Twoje spojrzenia zwrócone ku Rzymowi, wzbudź w nas gorliwe przywiązanie do Kościoła katolickiego.
Przez Twoją niewysłowioną tkliwość spraw, abyśmy Ciebie coraz bardziej kochali.
Przez Twoją porywającą piękność spraw, abyśmy za niebem tęsknili.
Przez Twoje nowe Wniebowzięcie pociągnij nas wszystkich do Siebie.


Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie!
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie!
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami!


K. Matko Boża Saletyńska, Pojednawczyni grzeszników.
W. Módl się nieustannie za nami, którzy się do Ciebie uciekamy

.

 Pomnij o Matko Boża Saletyńska

Pomnij, o Matko Boża Saletyńska, prawdziwa Matko Bolesna, na łzy wylane za mnie na Kalwarii. Pomnij także na trudy, których się nieustannie dla mnie podejmujesz, aby mnie zasłonić przed sprawiedliwością Bożą.
Czyż tedy teraz możesz opuścić dziecko swoje, skoro dla niego tak wiele już uczyniłaś?!
Tą pocieszającą myślą ożywiony, upadam do stóp Twoich, choć tak niewierny jestem i niewdzięczny.
Nie odrzucaj modlitwy mojej, o Przeczysta Dziewico, Pojednawczyni grzeszników, lecz nawróć mnie i wyjednaj mi tę łaskę, bym Jezusa umiłował nade wszystko, a Ciebie pocieszał życiem świątobliwym, bym mógł kiedyś oglądać Cię w niebie. Amen.

(Te modlitwy odmawiamy  w każdy dzień nowenny).

Dzień drugi.

- Matko moja, czemu płaczesz, siedząc na skale na tym pustkowiu?
- Płaczę, moje dziecko, by ciebie do rozwagi i żalu za grzechy nakłonić. Pusta i zaniedbana jest rola twej duszy, obawiasz się samotności, nie rozmyślasz nad końcem ostatecznym i nad przerażającymi skutkami lekkomyślności twojej, które są tak groźne i tu, i w twoim przyszłym życiu. Usuń się od zgiełku tego świata, a wtedy Syn mój przemówi do twego serca i podda ci myśli, które zapewniają zbawienie.
- Z iluż powodów, o Matko, winien bym płakać wraz z Tobą. Dość długo byłem głuchy na wołanie Jezusa. Spraw więc, bym od dzisiaj pozostał wierny Jego Boskiemu Sercu myślą, mową i uczynkiem.

Litania do MB z La Salette
Pomnij o Matko Boża Saletyńska



Dzień trzeci.

- Co oznacza ten duży krzyż świetlany na Twych piersiach Matko? I czemu łez strumienie spływają na Ukrzyżowanego?
- A czy ci się nie zdarzyło, moje dziecko, obrazić ciężkim grzechem Boga, twego Zbawiciela? Czy nie widzisz, jak Mój Syn bywa lekceważony i jak się z Niego naigrywają? Wobec takich grzechów, czyż nie mam płakać krwawymi łzami? Spiesz rozbroić karzącą rękę mojego Syna-niech Krew Jego nie spada na ciebie lub na twoich bliskich. Drżyj z obawy, by cię nie opuścił. Patrz, zastanów się, uwielbiaj i dziękuj Jezusowi na Krzyżu. On jest lekarstwem na wszelkie zło; On wzorem cnót wszelkich. Noś krzyż na piersiach, ale noś go i w sercu, a wtedy On nawzajem poniesie cię do nieba.

Litania do MB z La Salette
Pomnij o Matko Boża Saletyńska


Dzień czwarty.

Najświętsza Panno Maryjo Saletyńska! Pastuszkowie, którzy Cię widzieli, mówią, że proste było Twe odzienie. Czyż ono nie jest potępieniem próżności, zbytku w strojach i zmysłowości, które tak wielu rządzą duszami i które są tak wielką przeszkodą do osiągnięcia szczęśliwości wiecznej? Dopomóż mi, Matko, żyć w skupieniu i unikać światowych rozrywek, a jeżeli mam żyć wśród świata, to spraw, bym szukał tylko chwały Jezusa Chrystusa. Niech już pojmę, że czystość serca mogę zachować tylko w skromności, pokorze, umartwieniu i oderwaniu się od świata.

Litania do MB z La Salette
Pomnij o Matko Boża Saletyńska


Dzień piąty.

Maryjo Saletyńska! Płakałaś przez cały czas rozmowy z pastuszkami na Górze Objawienia, a ile razy o występkach naszych wspominałaś, łzy płynęły obficiej. Wyrzucałaś nam bunt przeciw Panu Bogu i Kościołowi, bluźnierstwa, lekceważenie dni świątecznych, pogardzanie pokutą i wyśmiewanie religii, niewdzięczność dla miłości i łaskawości Twojej. Zmiękcz nasze serca łzami Twymi, o Matko, i uproś nam łzy prawdziwego żalu. By dać dowód szczerej pokuty, postanawiam od dzisiaj zwalczać wszystkie te grzechy, które nam zarzucasz.

Litania do MB z La Salette
Pomnij o Matko Boża Saletyńska


Dzień szósty.

- Czy pobożnie odmawiasz swe modlitwy, moje dziecko? Odmawiaj je codziennie i rano, i wieczór. Wiesz, co mój Syn mówi w Ewangelii o modlitwie?: "Trzeba się wciąż modlić, a nigdy nie ustawać", gdyż "beze Mnie (to znaczy bez łaski) nic uczynić nie możecie". Otóż łaskę wyprasza modlitwa. "Proście w Imię Moje (sercem czystym, z ufnością, poddaniem się woli Bożej i wytrwale), a otrzymacie (nawet największe i najliczniejsze cuda)". Modlitwa to klucz do skarbów niebieskich. Wołanie ludzkiej nędzy ściąga miłosierdzie Boże na ziemię. Niech więc dusza twoja nie ustaje w modlitwie. Ja, w niebie, wciąż się za was modlę.
- O Matko moja, pojmuję... Nie zapomnę o tej potrzebie serca, szczęściu życia.

Litania do MB z La Salette
Pomnij o Matko Boża Saletyńska

Dzień siódmy.

Czyż podobna, o Matko moja, by złość ludzka unicestwiła środki, które nieskończona miłość Boża ustanowiła dla naszego zbawienia? A jednak wspominasz o tym w swym objawieniu, kiedy mówisz: "Jeżeli idą na Mszę, to tylko po to, aby drwić z religii". Niestety, jakże wielu chrześcijan postępuje dzisiaj tak, jak ongiś Żydzi w chwili męki Zbawiciela. Nie spieszą do kościoła, nie czerpią siły wytrwania w Sakramentach świętych. A jeżeli wchodzą do świątyni, to bez uszanowania, omal że nie dla igraszki. O Matko! Oddal ode mnie grzech świętokradztwa. Obiecuję spowiadać się zawsze w szczerości serca. Będę gorliwie uczestniczył we Mszy świętej i często a godnie przystępował do Komunii świętej.

Litania do MB z La Salette
Pomnij o Matko Boża Saletyńska

Dzień ósmy.

Objawienie Twoje, o Maryjo, ukazuje mi tajemnicę Twego Matczynego Serca; powiększa i utrwala moją ufność do Ciebie. nic Twojego Serca, o Matko, nie zraża, by tylko serca swych dzieci zjednać i zaprowadzić do Boga. Jeżeli nie powiedzie Ci się dokonać tego porywającą miłością, to łzami, groźbami, a w razie potrzeby karami skłaniasz nas ku sobie. Ale karząc nawet, jakże jesteś oględna. Uderzasz jedną ręką, podtrzymujesz drugą. Wzrok Twój macierzyński ściga nas nieustannie, nawet w błędach naszych wypatrujesz drobnostkę, by w niej dojrzeć i wynagrodzić nasze dobre chęci. Któżby takiej Matki nie kochał? Kto Jej ślepo ufać nie powinien? W Tobie więc, Matko, składam ufność moją, chociażby nawet wbrew wszelkiej nadziei.

Litania do MB z La Salette
Pomnij o Matko Boża Saletyńska

Dzień dziewiąty.

Oto ostatni dzień mojej nowenny, o dobra Matko, a ja zaledwie powierzchownie rozmyślałem nad naukami słyszanymi w Twym objawieniu. Jak dobrze jest podziwiać i wielbić Cię, składając serce u stóp Twoich. Szybko mijają chwile spędzone przy Tobie. Powiesz mi, sądzę, tak jak rzekłaś pastuszkom, zachwyconym Twym widokiem: "A więc, moje dzieci, ogłoście to całemu memu ludowi!" Miłość wymaga ofiary i całkowitego oddania się. Spraw, niech ci, którzy Cię otaczają, zrozumieją, jaka jest konieczność, jakie sposoby i jaka radość służenia Bogu. A ja za te chwile spędzone przy Tobie, w których z Twą pomocą poznałem, jak wielką jest Twa miłość dla mnie i dla wszystkich ludzi, będę zawsze i wszędzie szerzył Twoją chwałę, by wszyscy na świecie znaleźli u Ciebie-źródła łaski Bożej-pomoc i otuchę.

Litania do MB z La Salette
Pomnij o Matko Boża Saletyńska

Ofiarowanie się Matce Bożej (na zakończenie nowenny).

O Maryjo Saletyńska, prawdziwa Matko Boga i Matko moja. Oto ja niegodny sługa Twój, obieram Cię dziś i na zawsze za Panią, za Matkę i Opiekunkę moją. Poświęcam Ci odtąd w szczególny sposób ciało i duszę moją, życie i śmierć moją, wszystkie władze duszy i ciała mego, oraz wszystko, czym jestem i co posiadam. Proszę Cię jedynie, byś mnie, niegodnego jako sługę Twego przyjąć raczyła i to sprawiła, abym w tej służbie wiernie wytrwał, a przez to wielbił i chwalił kiedyś Ciebie na wieki wraz z Jezusem Chrystusem, Panem moim. Amen

Źródło; http://www.maryjni.pl/nowenna-do-matki-bozej-saletynskiej,432

piątek, 14 września 2018

Nowenna do Matki Bożej Bolesnej





1. Przepowiednia Symeona
Wśród matczynych radości przepowiedział Ci Bóg przez usta Symeona przyszłe Twe cierpienia. Po raz pierwszy miecz boleści przeszył Serce Twoje, w duchu zaś krwawą złożyłaś ofiarę, postanawiając posłusznie iść za wolą Opatrzności. Matko Najświętsza, przepowiednia ta była dla Ciebie źródłem wielu cierpień, ale i wielkich zasług. Dla tych zasług wyjednaj nam, prosimy Cię, łaskę zupełnego pogodzenia woli naszej z wolą Bożą we wszystkich próbach i doświadczeniach, jakie Bóg na nas zsyła.
Ojcze nasz..., Zdrowaś Maryjo.

2. Ucieczka do Egiptu
Do cierpień i niewygód w stajni Betlejemskiej, które przez miłość Twą do Syna znosiłaś, dołączyły się jeszcze niebezpieczeństwa i niewygody ucieczki do obcej krainy. Ty jednak, o Maryjo, bez najmniejszego szemrania wybrałaś się w drogę wskazaną Ci przez samego Boga i z dziecięcą ufnością oddałaś się Jego przewodnictwu. Obyśmy i my uprosili sobie u Boga łaskę ufnego powierzania Mu swej woli w cierpieniach, wytrwania w posłuszeństwie i ufności w Jego pomoc.
Ojcze nasz..., Zdrowaś Maryjo...

3. Utrata dwunastoletniego Jezusa
Jednej tylko, o Maryjo, nie doznałeś boleści, której przyczyną jest niewdzięczność i występek dzieci. Mimo to przez trzy dni, dręczona straszną obawą, musiałaś szukać swego Boskiego Syna. Szczerze, o Maryjo, współczujemy Twej trosce o Boskie Dziecię i przez zasługi, jakieś nam przez to wyjednała, uproś nam łaskę, by za Twoim przykładem wszyscy rodzice wypełniali obowiązki swoje wobec dzieci, przełożeni wobec podwładnych, podwładni wobec przełożonych z największą pilnością, wiernością i cierpliwością.
Ojcze Nasz..., Zdrowaś Maryjo...

4. Spotkanie na drodze krzyżowej
Jakaż musi być boleść Matki, która Syna swego, Zbawcę świata, spotyka na drodze śmierci, otoczonego zgrają żołdactwa, sponiewieranego, upadającego pod ciężarem krzyża na ziemię. Przez boleść i gorycz Serca Twego uproś nam łaskę ofiarowania Bogu codziennych cierpień z takim uczuciem, z jakim Syn Twój znosił cierpienia na drodze krzyżowej i z jakim Tyś Brała w Jego męce udział.
Ojcze nasz..., Zdrowaś Maryjo.

5. Śmierć Jezusa na krzyżu.
Krwawa śmierć Pana Jezusa na krzyżu i omdlałe z boleści Serce Matki stanowią wartość i cenę, za które rodzaj ludzki został odkupiony! Ty, o Maryjo, Matko Bolesna, Królowo męczenników, stałaś się męczeństwem miłości wyjednaj nam, Matko, gorącą miłość ku Synowi Twojemu, byśmy z wdzięcznością obchodzili pamiątkę Jego śmierci, z szczerą boleścią żałowali za swe grzechy i z Tobą żyć i umierać mogli.
Ojcze nasz..., Zdrowaś Maryjo...

6. Zdjęcie z krzyża
O Matko bolesna, Maryjo! Syn Twój, którego jako dziecko tuliłaś do serca, znowu spoczywa na Twoim łonie. W objęciach Swych trzymasz martwe Ciało Syna, ofiarę najokrutniejszej męczarni. Naprawdę jesteś Matką boleści! O Maryjo! Okaż nam się Matką miłościwą w godzinie śmierci, kiedy każda radość życia w bojaźń się przemieni. Bądź wtedy Matką i Pocieszycielką naszą i zaprowadź nas do wiecznej szczęśliwości.
Ojcze nasz..., Zdrowaś Maryjo...

7. Pogrzeb Jezusa
Każdy krok na drodze cierpienia potęguje Twą boleść. Odrywają teraz Syna Twego z objęć Twoich i Ciało Jego składają do zimnego grobu. Lecz od tej chwili kończą się cierpienia Twoje i nadchodzi radosny poranek wielkanocny, który czyni Cię na zawsze szczęśliwą. Wyjednaj nam nadzieję, która dodawała Ci siły w najcięższych próbach, i spraw, byśmy przed obliczem Boga i Pana naszego stanęli jako Jego wybrani.
Ojcze nasz..., Zdrowaś Maryjo...

8. Ucieczko grzeszników
Spiesz Maryjo z pomocą biednym, wzmacniaj chwiejnych w wierze, pocieszaj strapionych i nieszczęśliwych, proś za nasz naród, wstawiaj się za kapłanami, zakonnikami i zakonnicami, nie zapominaj o niewiastach. Okaż się wszystkim Panią łaskawą. Ty stoisz przed obliczem Najwyższego, który tak hojnie łaskami Cię obdarował, uproś nam przebaczenie i zbawienie.
Ojcze nasz..., Zdrowaś Maryjo...

9. Prowadź do Jezusa
Tu na ziemi narażeni jesteśmy na liczne utrapienia, doznajemy różnych przykrości. Wyciągnij nas z łez padołu i zaprowadź do krainy, gdzie Ty królujesz przy Ojcu, Twoim Synu i Duchu Świętym. Amen
Ojcze nasz..., Zdrowaś Maryjo...

niedziela, 9 września 2018

NOWENNA DO ŚW. STANISŁAWA KOSTKI


 

Dzień 1

Pochodzenie Stanisława

Święty Stanisław Kostka pochodził ze szlacheckiej rodziny. Urodził się w październiku 

1550 r. w Rostkowie. Kostkowie liczyli w swym rodzie wielu biskupów oraz wysokich urzędników i dygnitarzy w Rzeczypospolitej.
Prócz starszego brata Pawła miał Stanisław dwóch młodszych braci i siostrę. Wśród nich mały Staś odznaczał się posłuszeństwem, skromnością i pobożnością. Domownicy mawiali często o nim, że to prawdziwy anioł. Jego duszę zdobiła przede wszystkim cnota anielska, wielka niewinność i czystość serca. Każde słowo, mniej skromne, wzbudzało w świętym odrazę, niekiedy tak wielką, że objawiała się na zewnątrz.

Módlmy się: 

 
Święty Stanisławie, któryś całym życiem swoim nas nauczył, jak cenić mamy rzeczy niebieskie, a gardzić ziemskimi, uproś nam u Boga, abyśmy idąc za Twoim przykładem, nigdy nie tracili z oka celu, dla którego jesteśmy stworzeni i doszli do obiecanego ubogim w duchu Królestwa niebieskiego i w nim z Tobą wiecznie się cieszyli. Amen.
 
Dzień 2

Św. Stanisław w Wiedniu

Rodzice Stanisława starali się dać swym dzieciom jak najlepsze wykształcenie, postanowili posłać swych starszych synów Pawła i Stanisława do Wiednia, do kolegium jezuitów. Święty Stanisław był wzorem dla młodzieży. Budował studentów swoją pobożnością i wielkimi cnotami. Często w kościele na Mszy św. lub nieszporach klękali za nim koledzy, aby się przypatrzeć i budować jego gorącą modlitwą. Widziano go z rozjaśnionym, anielskim obliczem.
Ale kogo Bóg miłuje, temu zsyła cierpienia i przykrości. I na św. Stanisława Bóg zsyłał liczne cierpienia. Jego starszy brat Paweł odznaczał się duchem światowym. Lubił się pięknie stroić, bawić, otaczał się zbytkiem. Naśmiewał się z brata, drwił i szydził, nazywając go „świętoszkiem”. Kończyło się często, że Stanisław zalany łzami opuszczał ich towarzystwo i szukał pociechy na modlitwie.

Módlmy się:
 
 Święty Stanisławie, któryś całym życiem swoim nas nauczył, jak mamy Boskiego Mistrza w cichości i pokorze serca naśladować, uproś nam u Boga, abyśmy idąc za Twoim przykładem stali się godnymi otrzymać błogosławieństwo i oglądaniem Boga wiecznie się cieszyli. Amen.
 
Dzień 3

Ciężka choroba

Podczas pobytu w Wiedniu Stanisław ciężko zachorował. Przyczyną tej choroby było zarówno umartwione życie, jak i złe obchodzenie się z nim przez brata Pawła. Święty nie bał się umierać, bo do śmierci był zawsze przygotowany, nie chciał jednak umierać bez przyjęcia świętych sakramentów. Błagał o pośrednictwo św. Barbarę, patronkę dobrej śmierci, aby nie pozwoliła mu bez nich umrzeć. W swej dziecięcej ufności nie został zawiedziony.
Krótko po północy zrywa się z łoża chory Stanisław, dotyka lekko Bielińskiego, który przy nim czuwał i mówi do niego wzruszonym głosem: „Klęknij, oto wchodzi święta Barbara z dwoma aniołami, którzy mi przynoszą Komunię świętą”.
Święty klęka wzruszony, bije się w piersi mówiąc z żalem słowa: „Panie, nie jestem godzien”. Po czym z rąk anielskich z wielką czcią przyjmuje Komunię świętą.

Módlmy się:


Święty Stanisławie, któryś z wielką niewinnością serca wielką pokutę połączył, wyjednaj nam u Boga, abyśmy poznawszy wszystkie grzechy i złości nasze szczerze się nawrócili, a żałując za nie z całego serca, zakosztować mogli już tutaj na ziemi, niebieskiej pociechy i czekających nas w niebie wiecznych radości. Amen.
Dzień 4

Cudowne uzdrowienie

Po przyjęciu Komunii św. z rąk aniołów, Stanisław był pewnym bliskiej śmierci, do której się gorącą modlitwą przygotowywał. Tymczasem w nocy zdarzył się drugi cud. Przy łożu konającego Stanisława stanęła Najświętsza Maria Panna z Dzieciątkiem Jezus na ręku. Podała Stanisławowi Boskie Dziecię, aby je wziął na swe ręce i mógł do serca przycisnąć. Potem poleciła mu wstąpić do jezuitów.
Dziecię Jezus przywróciło mu natychmiast zdrowie. Pragnienie stało się silnym postanowieniem, które chciał spełnić jak najwcześniej. Wielkie jednakże czekały go trudności w wykonaniu swego zamiaru. Bo zarówno spowiednik, jak i przełożeni jezuitów oświadczyli mu, że bez pozwolenia ojcowskiego przyjąć go nie mogą. Na takie pozwolenie Stanisław nie mógł liczyć.

Módlmy się:


Święty Stanisławie, który łaknąc i pragnąc sprawiedliwości przykładem swym i modlitwą do Jezusa doprowadziłeś tak wielu wiernych, uproś nam, aby w sercach naszych ogień wielkiej gorliwości się zapalił i aby wszyscy, z którymi się spotykamy, ogniem tym oświeceni i zapaleni, szczerzej odtąd Boga miłowali i wierniej mu służyli. Amen.
Dzień 5

Ucieczka z Wiednia

Doradzono Stanisławowi, że może swoją prośbę przedłożyć prowincjałowi jezuitów, którym wówczas był św. Piotr Kanizy. Stanisław ucieszył się bardzo z tej rady i postanowił z niej skorzystać.
Wkrótce nadarzyła się okazja do ucieczki. Paweł będąc w złym humorze, zaczął dokuczać mu, a nawet bić i kopać. Stanisław powstał z ziemi i rzekł łagodnie: „Postępowaniem twym zmuszasz mnie do tego, że będę musiał uciec z Wiednia”. Paweł, urażony tymi słowami, rzekł w gniewie: „Idź, idź uciekaj natychmiast, gdzie chcesz, tym lepiej dla mnie!”.
Następnego dnia św. Stanisław przyjął Komunię św. i udał się do Augsburga. Gdy zauważono jego zniknięcie wysłano gońców na wszystkie drogi prowadzące z Wiednia. Lecz nie odnaleźli go.

Módlmy się:


Święty Stanisławie, któryś miłosierdzie Boskiego naszego Zbawiciela naśladować się starał i całym swym życiem potwierdziłeś Jego obietnicę: „Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią”; uproś nam łaskę, abyśmy uczynkami miłosierdzia podjętymi ze szczerej miłości ku Bogu, przebaczenie win naszych u Najwyższego Sędziego wyjednać mogli. Amen.
Dzień 6

Nowicjat w Rzymie

Szczęśliwie przybył św. Stanisław do Augsburga, zaś przez prowincjała Piotra Kaniego został wysłany do Rzymu, aby tam odprawić nowicjat.
Święty młodzieniec ściśle przestrzegał regulaminu, a swym przykładem budował towarzyszy, zwłaszcza cnotami pokory, posłuszeństwa, umartwienia, skupienia ducha i szczególniejszym nabożeństwem do Maryi. Pewnego dnia jeden z ojców zapytał św. Stanisława czy naprawdę kocha Matkę Boską. Na to święty odrzekł z przejęciem i radością: „Ojcze, co mogę ci na to odpowiedzieć, wszakże to Matka moja!”.
Na modlitwie oddawał się całkowicie Bogu, który wysłuchiwał świętego. Jego towarzysze w różnych trudnościach i pokusach prosili go o modlitwę, i zazwyczaj doznawali nadprzyrodzonej pomocy.

Módlmy się:


Święty Stanisławie, wzorze anielskiej czystości, uproś nam, błagamy Cię, abyśmy za Twym przykładem strzegli nasze zmysły od wszelkiej pokusy, a serca zawsze zachowali w nieskażonej czystości i doszli szczęśliwie do oglądania Boga i z Nim przez całą wieczność się radowali. Amen.
Dzień 7

Przepowiednia bliskiej śmierci

Dnia 1 sierpnia 1586 r. nowicjusze wysłuchali kazania św. Piotra Kanizjusza w kościele św. Andrzeja. W tym kazaniu doradzał, aby każdy tak żył, jakby miesiąc, który się rozpoczyna, był ostatnim w życiu. Wtedy życie będzie cnotliwe i pobożne.
Wieczorem św. Stanisław powiedział: „Dla wszystkich można nazwać tę naukę przestrogą i zachętą, pochodzącą od męża świętego, ale dla mnie jest ona wyraźnym głosem Bożym; umrę bowiem w tym miesiącu”.
Odtąd był stale zajęty myślą o śmierci świadomy, że wkrótce weźmie udział w chwale niebieskiej Najświętszej Maryi Panny. Pewnego dnia powiedział: „Jeżeli każdego roku odnawia się tę uroczystość w niebie… spodziewam się, że będę mógł za najbliższym razem się Jej przypatrzeć i Nią cieszyć”. W swej dziecięcej prostocie napisał list do swej niebieskiej Matki, że bardzo pragnie Ją ujrzeć w niebie w dniu Jej Wniebowzięcia.

Módlmy się:
 
Święty Stanisławie, który przykładem i modlitwą przyczyniłeś się do rozszerzania prawdziwego pokoju, uproś nam, abyśmy nigdy nie byli przyczyną zakłócenia wzajemnej miłości, lecz wszystkich do zgody i jedności opartej na przykazaniu miłości Boga i bliźniego, słowem, przykładem i modlitwą prowadzili. Amen.

Dzień 8

Śmiertelna choroba

Dnia 10 sierpnia 1568 r. dostał Stanisław lekkiej gorączki. Nowicjuszom, którzy go odprowadzili do sypialni, powiedział, że za kilka dnia umrze. Gdy choroba się nasiliła i wyznaczono mu wygodniejszy pokój, powiedział: „Ostatnia to moja choroba, nie wstanę już z tego łóżka”. W kilka dni później św. Stanisław, kiedy poważnie osłabł, wyspowiadał się, przyjął wiatyk i ostatnie namaszczenie. Wszystkich obecnych poprosił o przebaczenie za swe uchybienia.
Gdy podano mu różaniec, nie wypuścił go z rąk do samej śmierci, wymawiając przy tym imiona Jezusa i Maryi. Poprosił także, aby pozwolono mu położyć się na ziemi, bo tak przystoi umierać prawdziwemu pokutnikowi. Ułożono więc na ziemi materac dla niego. Umarł o świcie, 15 sierpnia, w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.

Módlmy się: Święty Stanisławie, który z dziwnym męstwem przez długie lata cierpiałeś ciężkie prześladowanie dla sprawiedliwości, uproś nam, abyśmy umocnienie przez ukrzyżowanego Zbawiciela, wszystkie cierpienia przez Boga nam zesłane, ponosili ochotnie i wytrwale dla miłości Bożej i na Królestwo niebieskie sobie zasłużyli. Amen.

Dzień 9
Pogrzeb świętego

Dom św. Andrzeja w Rzymie, w którym żył i umarł św. Stanisław Kostka, napełnił się duchowieństwem oraz pobożnym ludem, którzy pragnęli ucałować ręce i nogi zmarłego. Wszystkich patrzących na anielską twarz Stanisława ogarniało przeczucie, że on już cieszy się niebieską chwałą.
Przełożeni zezwolili mu na wyjątek i wbrew zwyczajowi ozdobiono ciało Stanisława kwiatami, na znak jego dziewiczego, anielskiego życia na ziemi, a generał – Franciszek Borgiasz – polecił zmarłego złożyć w kościele św. Andrzeja. Jest to dowód, jak wysokie miano wyobrażenie o świętości Stanisława.
Liczne i wielkie łaski wypraszał św. Stanisław dla swych czcicieli. Doznała ich jego rodzina, brat Paweł nawrócił się i prowadził życie bogobojne i pokutne. O swym bracie Stanisławie i czasach wiedeńskich wspominał ze łzami w oczach.
Polska doznała kilkakrotnie opieki i pomocy św. Stanisława w wojnach. Widziano w obłokach świętego, broniącego wojska polskiego. Ochraniała w sposób cudowny naszą Ojczyznę. W aktach kanonizacyjnych spisano 99 cudownych przypadków opieki św. Stanisława nad narodem polskim.
Papież Benedykt XIII ogłosił go świętym 31 grudnia 1726 r. Był wówczas najmłodszym ze wszystkich kanonizowanych wyznawców (gdyż w chwili śmierci miał zaledwie 18 lat). Jest patronem młodzieży, a jego święto w Polsce obchodzi się corocznie 18 września.

Módlmy się:
 
Święty Stanisławie, który życiem pełnym cnót i cierpień przygotowałeś dla siebie szczęśliwą wieczność, jako wierny naśladowca Ukrzyżowanego, wyjednaj nam łaskę, abyśmy postępując Twoimi drogami doszli do oglądania Boga twarzą w twarz przez całą wieczność. Amen.


Stanisław ROSPOND CM

Nihil obstat
Wizytator Polskiej Prowincji
Zgromadzenia Księży Misjonarzy
Ks. Arkadiusz Zakręta CM
L. dz. 41/2005